autor wpisu: Mateusz Drożdżyński
Czym jest i na czym polega burza mózgów wie chyba każdy z nas – swobodna wymiana dyskusji, pomysłów,
idei, dzięki której generujemy materiał, z którego następnie wybieramy najlepsze elementy. Wielu z nas również nie kwestionuje geniuszu z jakim kojarzymy Leonarda Da Vinci. Nie możemy jednak stwierdzić, czy jego geniusz opierał się jedynie na wrodzonym talencie, czy był wspomagany sprytnymi metodami i narzędziami, których używał. Osobiście skłaniam się ku drugiej opcji. Oto więc i jedna z technik renesansowego mistrza, znana jako streamwriting:
- Przygotuj materiały do pisania – długopis oraz kartkę papieru, zeszyt, notes lub cokolwiek innego.
- Zapisz na górze strony problem, który chcesz rozwiązać. Unikaj trybu rozkazującego (np. zarobić 10000 zł na stronie internetowej) i sformułuj zagadnienie w postaci pytania – Jak zarobić 10000 zł na nowej stronie internetowej i się nie narobić?. Dobrze jest, jeśli temat naszej sesji jest zabawny, zachęcający lub w inny sposób przyjemny dla naszej świadomości.
- Pod nagłówkiem zacznij pisać wszystko, co Ci w danym momencie przychodzi do głowy. Staraj się nie myśleć o problemie, pozwól twojej podświadomości podsuwać Ci pomysły. Pisz ciągle, nie przerywaj nawet, jeśli nie wiesz co pisać. Po prostu napisz „Nie mam już pomysłów” albo „Co by tu napisać?”.
- Spójrz na zapisaną przed chwilą stronę i zaznacz pomysły twojej podświadomości, które świadomie Ci się podobają i mają szanse powodzenia.
- Powtarzaj powyższe kroki do osiągnięcia pożądanego efektu.
Da Vinci używał tego sposobu w swoich dziennikach, aby szukać w podświadomości rozwiązania dla problemów, z którymi nie radziła sobie jego świadomość. Mimo, że początkowo metoda może nie przynosić oczekiwanych efektów, po kilku sesjach powinniśmy zauważyć jej skuteczność.